2019-07-17
Jako studentka położnictwa mam możliwość poznawać „od kuchni” pracę na różnych oddziałach, w różnych szpitalach, a także mogę współpracować z osobami, od których staram się zdobywać jak najwięcej cennych rad, które będę mogła w przyszłości wykorzystać w swojej pracy.
Jednak nie raz przekonałam się, że lata doświadczenia nie koniecznie sprzyjają pracy z pacjentami.
Wiele razy spotykałam się z sytuacjami, gdzie położne, pielęgniarki czy lekarze traktowali swoich pacjentów jak kolejny „przypadek”, jeden z wielu.
Jedna z położnych, z którymi miałam okazje pracować, cudowna Pani Sonia, mimo wielu lat doświadczenia nie zatraca w sobie ludzkiego pierwiastka. Zawsze powtarza, że medycyna to nie matematyka, tutaj nigdy dwa plus dwa nie będzie cztery. Każdy z nas jest inny i te same objawy nie musza oznaczać tego samego dla wszystkich. Dlatego w momentach, gdy dopada mnie monotonia pracy przypominam sobie właśnie te słowa, bo wiem, że pobyt w szpitalu nie jest rzeczą przyjemną i często wiąże się z ogromnym stresem.
Ludzie zmagają się z wieloma przeróżnymi problemami. Zawsze w mniejszym lub większym stopniu odciskają one piętno na zdrowiu psychicznym, dlatego tak ważne jest wsparcie. Nie tylko to które otrzymujemy od bliskich, ale również od lekarzy i położnych czy pielęgniarek, którym powierzamy przecież swoje zdrowie oraz życie.
W szpitalu pacjent jest priorytetem. Musi czuć, że jest ważny, a my jako personel medyczny musimy zapewnić mu bezpieczeństwo i swobodę. Mam nadzieję, że w swojej przyszłej karierze jako położna nie dopuszczę do momentu, w którym pacjentka będzie się bała lub co gorsza wstydziła rozmawiać o swoim zdrowiu i pytać o niepokojące ją sprawy. Praca w szpitalu to przede wszystkim praca z człowiekiem, żywym i czującym organizmem, a nie robotem.
Jeśli czujesz, że osoba której powierzasz siebie nie spełnia twoich oczekiwań masz prawo do tego by o tym mówić oraz by to zmienić. Nie bój się dbać o siebie. W kontekście zdrowia to zawsze TY jesteśmy na pierwszym miejscu, bez względu na wszystko!
Autor Paulina Dorna
Paulina Dorna, studentka położnictwa Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach, interesuje się makijażem oraz sportem, przez 4/5 lat trenowała siatkówkę. Empatyczna i dająca dużo pozytywnej energii pacjentkom.
Jej motto:
"Nie myśl o tym co było ani o... czytaj więcej >